SAMOTNOŚĆ—>ROZMYŚLANIA—>WNIOSKI

Jestem zadowolona, tak, to wyjątkowy stan, więc spieszę się z obwieszczeniem tego szczególiku.
Od urodzenia mieszkam w Warszawie, europejskiej metropolii, do której tabunami gonią ludzie z prowincji, z Ukrainy i reszty świata. Gnają za pracą, miłością, rozrywką, pieniędzmi, lepszym życiem? Jakbym była zdrowa, też bym pognała na południe Europy, tam gdzie świeci słońce, gdzie dzień zaczyna się o godzinie 9-ej, a kończy o północy, gdzie ludzie są weseli, przyjaźnie nastawieni do drugiego, są życzliwsi, gdzie żyją ludzie, którzy swoje problemy chowają do kieszeni, gdzie Słońce wypełnia optymizmem, bo słońce to życie...
Wracając do tematu, tak czy inaczej jestem zadowolona, bo mam szpital pod nosem, a to teraz najważniejsze. Mam wspaniałą opiekę w Katedrze i Klinice Neurologii WUM na Banacha. W sytuacjach krytycznych mogę zadzwonić, poradzić się i zawsze mogę przyjechac i zająć lekarzowi kilka minut. Bardzo dziekuję Pielęgniarce Ani i Pielęgniarce Basi oraz oczywiście lekarzom. Szczerze mogę polecić oddział SM.


Komentarze